Pierwszy raz Ciasto Marchewkowe jadłam w kafejce, jakieś 10 albo i więcej lat temu i od tamtej pory jestem jego fanką:-) Szczególnie gdy jest pokryte białą polewą zwaną czasem pierzynką:-), czy z angielska frosting.
Jeśli jeszcze ktoś nie jadł ciasta marchewkowego, to powinien to szybko nadrobić:-), bo to naprawdę pyszne ciacho. Zachęcam do spróbowania! Ciasto jest łatwe do zrobienia, stosunkowo szybkie w wykonaniu i każdemu będzie smakować. Choć znam osoby, które po upieczeniu nie zdradzają, że to marchewkowe ciasto. Ewentualnie po konsumpcji, a to dlatego, że niektórzy sadzą, że ciasto z warzyw nie może być dobre, niewiedzą w jakim są błędzie.
Zapraszam na pyszne Ciacho Marchewkowe, przepis dawno temu dostałam do mojej kuzynki!
Zapraszam na pyszne Ciacho Marchewkowe, przepis dawno temu dostałam do mojej kuzynki!
Marchewkowe ciasto po Białą Pierzynką |
Przepis na Ciasto
marchewkowe
(ja piekłam w tortownicy o śr. 30 cm)
(ja piekłam w tortownicy o śr. 30 cm)
Składniki:
- 2 kubki drobno utartej marchewki,
- 2 kubki mąki tortowej,
- 1,5 kubka cukru,
- 2 kubki drobno utartej marchewki,
- 2 kubki mąki tortowej,
- 1,5 kubka cukru,
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
- 1 łyżka sody (ja dałam 1/2 łyżeczki)
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 płaskie łyżeczki cynamonu
- kubek oleju
- 5 jajek
- szczypta soli
- garść lub dwie orzechów włoskich (posiekanych)
- 1 łyżka sody (ja dałam 1/2 łyżeczki)
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 płaskie łyżeczki cynamonu
- kubek oleju
- 5 jajek
- szczypta soli
- garść lub dwie orzechów włoskich (posiekanych)
1. Oddzielam
białka od żółtek. Białka ubijam.
2. Daję do miski startą marchewkę, cukier, cynamon, sodę, proszek do
pieczenia, olej, żółtka, szczyptę soli.
2. Daję do miski startą marchewkę, cukier, cynamon, sodę, proszek do
pieczenia, olej, żółtka, szczyptę soli.
Mieszam tak długo, aż wszystkie składniki się połączą.
3. Wsypuję przesianą mąkę i jeszcze raz wszystko mieszam.
4. Wsypuję posiekane orzechy, mieszam.
5. Na koniec
dodaję ubite na sztywno białka i raz jeszcze mieszam, ale
delikatnie.
delikatnie.
6. Przekładam masę ciasta do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia.
5. Piekę w 170*C, przez ok 45 minut.
5. Piekę w 170*C, przez ok 45 minut.
Po upieczeniu i ostudzeniu, ja na wierzch upieczonego Ciasta Marchewkowego kładę i rozsmarowuję Białą polewę, która wygląda jak masa:-) Choć można też zastosować polewę czekoladową i na przykład posypać garścią posiekanych orzechów.
Jak ja robię Białą polewę, sos, masę, czy z angielska frosting różnie to można nazwać znaleźć można tutaj.
Jak ja robię Białą polewę, sos, masę, czy z angielska frosting różnie to można nazwać znaleźć można tutaj.
Smacznego.
Polecam równie:
A'la Tarta wiśniowa - koniecznie trzeba jej spróbować. |
Bananowe ciastko - jako muffinki. Pyszności, |
Babka piaskowa dwu dwukolorowa. Wspomnień czar. |
Nie bardzo rozumiem, jaki to ma być kubek, bo przecież są różne. Może lepiej podać wagę?
OdpowiedzUsuńKubek taki normalny, kiedyś dawno temu, gdy dostałam ten przepis niezastanawiałam się na tym jaki kubek, Wzięłam taki jaki miałam do herbaty i odnierzyłam nim wszystkie składniki. Kiedyś nie było tak powszechne stosowanie wagi w kuchni, ale obiecuję, że następnym razem zastusuję wagę, przy każdym składniku, do którego odnosi sie mara kubek i dodam te info do składnioków w powyższym przepisie-)
UsuńPozdrawiam
A dla mnie pojęcie KUBEK jest idealne, nigdy nie lubiłem używać wagi.
Usuń:-)
UsuńPozdrawiam;-)
kubek to jest jak najbardziej dobre, w kuchni wagi nie używam :)
Usuń:-)
UsuńJakiej średnicy tortownicy używasz? :)
OdpowiedzUsuńW tym konkretnym przypadku użyłam tortownicy o średnicy 30 cm.
UsuńA to ciekawe, bo od kilku dni nosiłam się z zamiarem dodanie tej informacji i proszę:-)
Pozdrawiam
A odnośnie pojęcia "kubek" to jeżeli w przepisie będziemy używać tego samego kubka (przez cały przepis) - wyjdzie ok (nawet jeżeli autorka miała kubek innej wielkości:)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak czynię:-) Dzięki Helineth, że dodałaś swoje sp[ostrzeżenie w tej kwestii:-)
UsuńWygląda rewelacyjnie. Pozdrawiam i próbuję doczytywać resztę
OdpowiedzUsuń:-) No ja dopiero zaczynam z porządkowaniem zebranych kartek, karteczek zbieranych przez lata przepisów, czy to z domu rodzinnego, cz znajomych. U Ciebie to już jest w czym wybierać:-)
Usuńpozdrawiam raz jeszcze:-)
Oj, pierzyna to tutaj jest, rzeczywiście ;) Wygląda bardzo elegancko i całkowicie przeczy przeświadczeniu niektórych osób o nieapetycznych ciastach z warzyw. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWitaj Chrapko:-), ciacho jest naprawdę pyszne i jak się nie powie, to nikt nie wpadnie, że to marchewkowe, no chyba że tak jak je lubi się to ciacho i zna się ten smak:-)
UsuńPozdrawiam Cię i dziękuję za odwiedziny:-)
Bardzo lubię ciasto marchewkowe, na pewno wypróbuję też Twój przepis ;)
OdpowiedzUsuńMam tyko pytanie, jak wysokie rośnie ciasto, bo moje zazwyczaj jest dość niziutkie...
I jakiego oleju używasz?
Pozdrawiam, a jeśli chodzi o ciasta pod pierzynką, polecam sernik z kokosem ;)
http://sweethaven.blog.pl/2013/11/18/aksamitny-sernik-z-biala-czekolada-pod-kokosowa-pierzynka/
Witam Cię Haniu na moim blogu, co do wysokości ciacha to dokładnie to nie wiem ile miało cm, ale moja tortownica miała 30 cm średnicy i wysokość ciasta była poniżej rantu jakieś 1,5 - 2 cm, a może nawet ciut więcej, dokładnie nie pamiętam. Przyjże się dokładniej następnym razem:-)
OdpowiedzUsuńMój komputer albo internet coś szwankuje, bo nie chce mi się Twój blog pojawić w całości:-(, ale nic to jak tylko przesył będzie lepszy zaglądnę na pewno, zwłaszcza ze łasuch ze mnie wielki:-)
Pozdrawiam Cię Haniu dobrej nocy życzę.
O matko ! " piersi kruczka owinięte boczkiem " ... itp taki przepis ???
OdpowiedzUsuń:-( dziękuję za czujność. Pozdrawiam
UsuńA czy próbowałaś może kiedyś ciasta z marchewką w innym kolorze?
OdpowiedzUsuńA czy próbowałaś kiedyś piec ciasto marchewkowe z marchewką w innym niż pomarańczowy kolorze? Nie mam doświadczenia w tej materii i zastanawiam się, czy kogoś kiedyś skusiła chociażby czarna marchew.
OdpowiedzUsuńWitam KuchniaPełnaSmaku, Wiem że są marchewki w innych kolorach, ale nigdy ich nie widziałam na własne oczy. Tym, samym nie wiem nawet jak smakują:-( odpowiedź zatem na Twoje pytanie brzmi: nie, nie robiłam Ciasta Marchewkowego z innych marchewek, tylko z tradycyjnie pomarańczowych:-) Skąd takie pytanie, czy to znaczy, że masz dostęp do innych kolorów marchwi, znasz ich smak itd?:-)
UsuńPozdrawiam Cię
jak dla mnie to za duzo chemi
OdpowiedzUsuńWitam.
UsuńA to ciekawe, 1/2 łyżeczki sody i 2 łyżeczki proszku dopieczenia to dużo chemii, przy całej reszcie produktów? Cóż, skoro tak uważasz, nie próbuj. Moim zdaniem jest raczej mało. Chyba, że pozostałe składniki również stanowią dla Ciebie chemię? Pozdrawiam,