Deser niewymagający pieczenia, do tego jest pyszny. To oczywiście moja opinia. Są osoby, które uwielbiają ten deser jak ja, ale znam takich, którzy nie przepadają za nim. Tiramisu trzeba spróbować i samemu udzielić sobie odpowiedzi, w której grupie się znajdujemy.
Dla mnie to rozkosz dla podniebienia. Już nie pamiętam kiedy pierwszy raz go spróbowałam, ale od tamtego czasu jest częstym gościem w naszym domu.
Jest sporo wersji, a nawet wariacji na temat tiramisu. Póki co myślę, że ja znalazłam swoją wersję, którą czasem modyfikuję w zależności od nastroju, ale oczywiście niezmienny pozostaje serek mascarpone i biszkopty:-)
Zapraszam na pyszny deser Tiramisu, który swego czasu podrzuciła mi kuzynka:-)
Składniki:
Składniki:
- 3 jaja (oddzielone żółtka od białek)
- 3 płaskie łyżki cukru
- 250 g biszkoptów suchych
- 250 g serka mascarpone
- ¼ szkl. likieru marsala (jajeczny albo
inny likier jajeczny)
albo amaretto
- 1 szkl. mocnej kawy
- 1 szkl. mocnej kawy
- kakao w proszku
Przygotowanie:
1. Parzę kawę, studzę i dodaję do niej
likier. Najlepiej żeby to był na tyle szeroki pojemnik, aby łatwo zanurzało i wyjmowało się biszkopty.
2. Jaja dobrze jest sparzyć na początek.
3. Do miski daję cukier z żółtkami jaj
i mieszam w gorącej kąpieli wodnej, do uzyskania jednolitej masy.
4. Dodaję ser mascarpone i wszystko razem
mieszam, najlepiej w zimnej kąpieli wodnej.
5. Czasem również do masy serowej daję
odrobinę likieru.
6. W drugiej misie ubijam białka na
sztywno, tak żeby piana była jak śnieg.
7. Ubite białka przekładam do masy
serowej i dobrze mieszam.
8. Do pucharków zaczynam dawać kolejno:
biszkopty zanurzone w zimnej kawie,
na nie kładę warstwę masy serowej i ją rozsmarowuję,
na nią ponownie biszkopty zanurzone w
kawie,
po czym druga warstwa masy, którą
równo rozsmarowuję.
9. Tak przygotowany deser kładę na kilka
godzin do lodówki.
Moja uwaga: w zależności od
pucharków, czasem jako pierwszą warstwę daję odrobinę masy
serowej i dalej postępuję jw.
Jeśli chcemy zrobić tiramisu w formie
ciasta do krojenie na dowolne kawałki, to zawsze pierwszą warstwą
są biszkopty, oczywiście zanurzone w kawie.
Można zrezygnować z białek, i dać
np. ok. 100 g śmietany 30% ubitej.
Smacznego.
ależ obłędny deser:) pyszności:)
OdpowiedzUsuńOoo, tak:-)
UsuńWitam Cię i pozdrawiam Marto!:-)
Super przepis ;-) Uwielbiam Tiramisu :3
OdpowiedzUsuńWitaj Alicjo:-)
UsuńMy też baaaardzo chętnie zjadamy Tiramisu:-)
Pozdrawiam Cię serdecznie i dziękuję za odwiedziny
To jeden z najlepszych deserów! Mam na niego... chrapkę ;)
OdpowiedzUsuńWitaj Cię Kuchnio Biegacza:-)
UsuńMam te same odczucia, choć znam takich co nie przepadają za tymi pysznościami.
Pozdrawiam
Kocham Tiramisu :D
OdpowiedzUsuń:D Witam Cię Młoda mama gotuje,
UsuńOoo, witam w klubie:-)
Miło, że znalazłaś czas na odwiedzenie mnie, Dziękuję i pozdrawiam