19 sierpnia 2016

Ogórki małosolne z estragonem

Ogórki małosolne w naszej rodzinie mają wzięcie. W zależności od upodobań są tacy, którzy twierdzą, że już na drugi dzień od przygotowania są najsmaczniejsze, inni jak np. ja wolą przynajmniej 2-3 dni poczekać.
To jak szybko można delektować się ogórkiem małosolnym zależy od wielu czynników np.: od wielkości ogórka, temperatury otoczenia, zalewy i... może nie wszyscy wiedzą, ale jeśli ogórek zostanie pozbawiony ogonka szybciej ulega procesowi kiszenia. Wiele czynników wpływa na szybkość „psucia” się ogórków:-)
 
chwilę po zalaniu


Ja, na nasze potrzeby robię w litrowym słoiku, tak aby mieć na bieżąco małosolne ogórki. Wyjmując ogórek ze słoika, każdorazowo w jego miejsce daję nowy, aby ukisił się w tej samej zalewie. Oczywiście nie należy przesadzać z długością wykorzystywania tej samej zalewy, ale spokojnie dwie tury można zrobić.
Samo przygotowywanie ogórków małosolnych nie jest niczym wybitnym, ale jak wiele przepisów tak i ten może się różnić drobiazgami, znaczy dodatkami.
 



Składniki:
- małe, zdrowe, nieuszkodzone ogórki dł. ok. 8 cm (tyle ile zmieści się do litrowego słoika)
- 1 kwiat kopru z łodygą
- kawałek korzenia chrzanu
- ok. 3 ząbki czosnku
- gałązka estragonu

- zalewa w proporcji 1:2 (tj. na każdy 1 litr wody daję 2 łyżki soli)

Przygotowanie:
1. Wodę z solą zagotowuję i odstawiam do ostygnięcia.
2. Ogórki myję.
3. Korzeń chrzanu myję i kroję na mniejsze kawałki.
4. Ząbki czosnku płuczę i obieram.
5. Na dno czystego, litrowego słoika kładę koper (robię coś na kształt gniazda), gałązkę estragonu, kawałki korzenia chrzanu i ząbki czosnku.
6. Na tak przygotowaną podstawę układam pionowo ogórki, jeden przy drugim, układam je ciasno.
7. Teraz zalewam ostudzoną zalewą tak, aby ogórki były w całość zalane.
8. Dla pewność obciążam, aby w czacie kiszenia ogórki nie wypłynęły (stawiam mniejszy słoik z wodą).

I … gotowe, tak jak pisałam, znam osoby, które już jednodniowe ogórki małosolne zajadają ze smakiem. Byle nie czekać za długo, bo zrobią się po prostu kiszone.

Smacznego.

12 lipca 2016

Jagodowo-truskawkowy mus, a może shake?

Lato, lato, lato wszędzie, co to będzie, co to będzie... ;-) mnogość owoców będzie, a co tam będzie, już jest!!!!
Truskawki rozpoczęły „falę” owocowego szaleństwa, która będzie trwać do końca lata i oczywiście jeden dzień dłużej :-) A obecnie na tapecie u nas są także jagody.
Kompozycja jagodowa w wersji zmiksowanej nie jest żadnym odkryciem, wiem o tym doskonale, ale zapraszam do spróbowania jej w moim połączeniu.
Moja propozycja to jagodowa kombinacja ze zmrożoną truskawką, a do smaku zamiast cukru dodaję syrop klonowy wierząc, że to nieco bardziej naturalny produkt spożywczy. Natomiast dla rozluźnienie konsystencji proponuję dodać jogurt. W tego typu deserach nie ma wymogu trzymania się proporcji, każdy szuka swojej ulubionej.
Zapraszam. 
Składniki: 
- ok. 400 g jagód,
 - 5-10 sztuk truskawek (zamrożonych),
 - 2 łyżki syropu klonowego,
- 2 łyżki jogurtu 

Wykonanie:
1. Zmrożone truskawki blenduję (nożykami do kruszenia lodu). 

2. Do rozkruszonych truskawek, dodaję jagody, syrop klonowy, jogurt i wszystko razem jeszcze raz blenduję do połączenia składników. 

3. Rozlewam do pucharków, ozdabiam jagodami. Świetnie pasuje tu bita śmietana, która to deser wieńczy ozdobnym kleksem, a na je wierzchu błyszczą jagody :-) 

Gotowe można podawać.

Najlepiej przygotować tuż przed podaniem, żeby truskawki nie nabrały temperatury, wówczas cały deser jest przyjemnie zimny.

Inne zimne desero-napoje np kawowe:-) tutaj 1, tutaj 2, tutaj 3

Smacznego.



Piecz - tak od podstaw

6 czerwca 2016

Truskawki na biszkopcie z cytrynową nutą - palce lizać.

Ostatni kawałek, kto ma chęć? ;-)
Truskawkowy szał już od kilku dni trwa w najlepsze i jak co roku, ten smakowity akcent uświadamia nam o kończącej się wiośnie i zaczynającym lecie. Za chwilę dzieci i młodzież będą miały upragnione wakacje, a dorośli rozpoczną wojaże w różne zakątki naszego globu.
Truskawka, nie dość, że świetnie smakuje, to do tego cudnie wygląda i rewelacyjne pachnie, kusząc nas wszystkich i zachęcając do delektowania się jej fantastycznym smakiem.
Czekamy na nią cały rok, no w każdym razie u mnie w domu tak jest. Podejrzewam jednak, że nie jesteśmy osamotnieni w tych oczekiwaniach.
I pomimo, że sama w sobie smakuje wybornie, to dodatkowo z jej udziałem powstaje mnóstwo znakomitych pyszności.

Dziś u mnie lekki biszkopt z truskawkami, bitą śmietaną, herbatnikami i... i cytryna też będzie.
Polecam spróbować, całość łatwa do przygotowania, ale przede wszystkim smaczna, a że ładnie się prezentuje to i doskonale nadaje się np. na przyjęcie urodzinowe.
Zapraszam.

Biszkopt
Składniki
(forma 24X24 cm)
- 2 jaja
- 100 gr cukru
- ½ torebki cukru waniliowego
- 60 gr mąki
- ½ łyżeczki proszku do pieczenia
- ½ łyżeczki octu 

Wykonanie:
1. Białka ubijam na sztywno, dodaję cukier, cukier waniliowy i jeszcze chwilę ubijam.  Nasa na być sztywna i lśniąca jak na bezy.
2. Do ubitej piany dodaję żółtka i jeszcze chwilę ubijam (na wolnych obrotach), po czym dodaję mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, delikatnie mieszając.
3. Na koniec dodaję ocet i wszystko jeszcze raz mieszam:-) Wylewam na formę do pieczenia, której dno wyłożone jest papierem do pieczenia. 
4. Piekę w nagrzanym do ok. 170-180 C piekarniku (bez termoobiegu, góra-dół, druga półka od dołu) do tzw. suchego patyka przez ok. 15-20 min. (u mnie zwykle trwa to 17 minut).



Masa truskawkowa 
Składniki: 
- 850 g truskawek (umytych i obranych), dobrze mieć kilka do dekoracji
- 1 ½ opakowania galaretki truskawkowej 


Wykonanie:
1. Duże Truskawki kroję na kawałki, mała zostawiam całe i krótko smażę.
2. Do gorących truskawek dodaję galaretkę i mieszam do rozpuszczenia galaretki.
3. Po ostygnięciu, lekko stężałe truskawki wylewam na ostudzony biszkopt.
Kawałek bez dekoracji ;-)

Masa śmietanowa
Składniki:
- ½ litra śmietany 30% lub 36% (dobrej do ubijania)
- 1 szt. cukru waniliowego
- 1 ½ torebki śmietanfix'u
- 1 ½ opakowania herbatników typu Petit Beurre (wyszło ok. 12 całych herbatników zależy jak się rozłoży masę i ciastka) 
- 1 łyżka cukru pudru


Wykonanie:
1. Śmietanę ubijam (na wolnych obrotach), jak zacznie gęstnieć dodaję cukier puder, cukier waniliowy i pod koniec dodaję śmietanfix. 
2. Wykładam na truskawki i wyrównuję.
3. Następnie przykrywam herbatnikami i rozsmarowuje lukier. 


Lukier:
- około 1 ½ łyżki cukru pudru
- sok z cytryny


Wykonanie:
1. Cukier puder mieszam z sokiem z cytryny, tak żeby było lekko gęste i rozsmarowuję na herbatnikach.

Odstawiam do lodówki na 2-3 godziny, tak żeby herbatniki przesiąkły lukrem i bitą śmietaną, i były miękkie.
Przed podaniem, każdą porcję można udekorować świeżą truskawką, pokrojoną, ale nie do końca ;-) żeby się nie rozsypała. Tworząc coś na kształt wachlarza.

Smacznego.

Milion smaków truskawek - edycja trzeciaTruskawkowe szaleństwo 2016Wiosenne słodkości 2016


4 kwietnia 2016

Zupa Jarzynowa.

 
Wiosna coraz śmielej sobie poczyna i tylko patrzeć jak za chwilę będzie lato, wakacje a ogrody pełne wspaniałych owoców i warzyw.
Z powodu natłoku zajęć odnotowałam długą przerwę  w moim blogowaniu.
Z początkiem wiosny pojawiam się z zupą jarzynową. W zasadzie pod tą nazwą może kryć się bardzo wiele smaków i nadal będzie to zupa warzywna:-)
 




Składniki:

- około 1litra rosołu
- 5 szt. ziemniaków
- 3 szt. marchewki
- garść zielnej fasolki szparagowej (ok. 150 g)
- garść żółtej fasolki szparagowej (ok. 150 g)
- sól, pieprz 


Wykonanie: 

Ziemniaki, marchewkę, obie fasolki myję, obieram i kroję w kostkę. Fasolkę kroję na krótsze odcinki.
Do gotującego się rosołu dodaję najpierw obie fasolki i gotuję +/- 5 minut, po czym dodaję ziemniaki, marchewkę i całość gotuję do miękkości, zmniejszając nieco temperaturę gotowania.
Pod koniec przyprawiam do smaku solą i pieprzem.

Zupę można zabielić /zagęścić. Ja raczej tego nie robię, ale jeśli już to mam na to dwa sposoby :-)
Gotuję więcej ziemniaków i część z nich miksuję w zupie, wcześniej odcedzając pozostałe warzywa, bądź zabielam śmietaną, którą wcześniej hartuję w odrobinie gorącej zupy.

Smacznego.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...