Weekendowe co
nieco na słodko, tym razem zrobiłam Muffinki piernikowe.
Chwila na zebranie
składników, druga chwila na ich połączenie i chwila na rozłożenie ciasta w papilotkach,
jeszcze 20 minut w piekarniku i już gotowe, można się raczyć mięciutkimi,
aromatycznymi, piernikowymi muffinkami, na które zapraszam wszystkich łasuchów. Tym razem inspirowałam się przepisem z opakowania przyprawy piernikowej.
Muffinki
piernikowe.(12 sztuk)
- 1 jajo,
- 0,5 szkl. cukru,
- 200 g mąki,
- 0,5 czubatej łyżeczki sody,
- 20 g przyprawy piernikowej,
- 1,5 czubatej łyżeczki kakao,
- 0,25 łyżeczki mielonego cynamonu,
- 0,25 łyżeczki mielonego goździka,
- 0,5 szkl. mleka,
- 1,5 czubatej łyżeczki śmietany,
- 2 łyżeczki powideł śliwowych,
- 80 ml oleju,
- 1-2 garści grubo posiekanych orzechów (opcjonalnie)
- Wiśnie z frużeliny.
Wykonanie:
2. Miksuję jaja z cukrem.
3. Dodaję mleko, śmietanę, kakao, mąkę z sodą, przyprawę piernikową, cynamon i goździka, całość mieszam do połączenia składników.
4. Następnie dodaję powidła, olej i ponownie mieszam, aż uzyskam jednolitą masę.
6. Na koniec dodaję orzechy i chwile mieszam, aby równo rozłożyły się w cieście.
7. Większą część tak przygotowanego ciasta przekładam do blaszki na muffinki, wyłożonej papilotkami.
8. Na ciasto kładę łyżeczkę frużeliny wiśniowej i jeszcze przykrywam odrobiną pozostawionego ciasta.
9. Blaszkę z ciastem wkładam do nagrzanego piekarnika i piekę 20 minut, do tzw. suchego patyka.
Idealne na święta, jak one muszą pachnąć.
OdpowiedzUsuńTak na święta wpasuję się w sam raz :-), choć nam smakują przez cały rok :-D Pozdrawiam serdecznie.
Usuń