Kruche ciasteczka, kształtem przypominające pieczarki u mnie klasyczne i brązowe.
Przepis jakiś dawno temu wpadł mi w ręce, czytając jakąś gazetę u teściowej. Ciasteczka na zdjęciach wglądały sympatycznie, toteż postanowiłam spróbować. Nie byłaby sobą, gdybym troszkę nie po majstrowała w przepisie, tym sposobom powstałą wersja kakao i u mnie raczej wybieram te kakaowe ciasteczka, można by się pokusić, że to taka, pieczarka brązowa 😊.
Ciasteczka są naprawdę bardzo kruche, właściwie wręcz sypkie dlatego delektując się mini, zdecydowanie polecam je w duecie z herbatą bądź kawą.
A zatem co jest potrzebne?
Przepis jakiś dawno temu wpadł mi w ręce, czytając jakąś gazetę u teściowej. Ciasteczka na zdjęciach wglądały sympatycznie, toteż postanowiłam spróbować. Nie byłaby sobą, gdybym troszkę nie po majstrowała w przepisie, tym sposobom powstałą wersja kakao i u mnie raczej wybieram te kakaowe ciasteczka, można by się pokusić, że to taka, pieczarka brązowa 😊.
Ciasteczka są naprawdę bardzo kruche, właściwie wręcz sypkie dlatego delektując się mini, zdecydowanie polecam je w duecie z herbatą bądź kawą.
A zatem co jest potrzebne?
Składniki:
1 jajo,
200 g miękkiego
masła,
110 g cukru
pudru,
340 g mąki
ziemniaczanej,
170 g mąki
torowej,
¾ łyżeczki
sody,
kilka kropel olejku (użyłam pomarańczowego),
Dodatkowo:
butelka o małej średnicy wlotu - do wykonania imitacji trzonka pieczarki,
butelka o małej średnicy wlotu - do wykonania imitacji trzonka pieczarki,
łyżka kakao i/lub mąki.
Kakao/mąka na wzorek do trzonka, „nóżki” ciasteczek (przy okazji sprawia, że ciasto nie przykleja się do wlotu butelki)
Gdy chcę ciasteczka kakaowe, wybieram 2 łyżki mąki i daję 2 łyżki kakao. Reszta bez zmian.
Wykonanie:Piekarnik ustawiam na 170 stopni, grzanie góra-dół.
Masło miksuję z cukrem i jajkiem, następnie dodaję mąkę
wymieszaną z sodą, olejek i ponownie miksuję na wolniejszych obrotach.
wałeczek, długości ok. 50 cm, który dzielę na 16 możliwie równych kawałków😊. (jak na zdjęciu)
Z każdego powstałego kawałeczka, tworzę kuleczkę i układam
na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
Na koniec maczam w kakao lub mące wlot butelki, po czym wciskam go na głębokość do około połowy kuleczki lub mnie i tym sposobem tworzę trzonek (nóżkę) pieczarki. (jak na zdjęciach).
Smacznego.
Wyglądają uroczo ale nigdy ich nie robiłam.
OdpowiedzUsuńPolecam spróbować, są bardzo sypkie, idealne do herbaty lub kawy. Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny.
Usuń