12 kwietnia 2013

Fondant czekoladowy, Czekoladowa Lawa

Efekt po 8,5 minutach w piecu.*

Czekoladowa pycha. Magiczna brązowa masa, która sprawia błysk w oku, uśmiech, radość...!
Uwielbiam słodycze, a czekoladę chyba w szczególności. Ci co mnie znają wiedzą, że nie pogardzę żadnymi słodkościami:-)
Dziś jest Dzień Czekolady, więc od przepisu z czekoladą w roli głównej zaczynam porządkowanie.
Babeczki czekoladowe, w tej wersji powinny być płynne w środku, dlatego też częściej występują pod nazwą - Czekoladowa Lawa.
Każdy, kto je spróbuje, już zawsze będzie do nich wracał. Są bardzo czekoladowe, po prostu pyszne.
Przepis dostałam od mojej siostry i od razu przypadł mi do gustu, i nie ma w tym nic zaskakującego w końcu to moja siostra:-)
Przepis zmodyfikowałam, na potrzeby mojej koleżanki nietolerującej glutenu, tak aby mogła delektować się cudownym smakiem czekoladowej lawy.
Efekt po 8,5 minutach w piecu.*
Efekt po 8,5 minutach w piecu.*

Cudownie smakują same, czy popudrowane cukrem, można też próbować podać je z ubitą śmietaną i kawałkami banana, czy innymi owocami typu truskawki, jagody, maliny...
Kłopot w tym, że czekolada lawa jest ciepła, gdy ja serwujemy, dlatego bitą śmietanę proponuję serwować w osobnym naczyniu.
Z innej partii, mogły być ciut krócej w piecu, 
za to ładnie wyrosły.*

Czekoladowa L
awa 
Składniki na 4 porcje w kokilkach

- 2 jajka
- 50g cukru
- 30g mąki tortowej (tu jest moja modyfikacja czyli zamiast mąki dodaję: 30g zmielonych orzechów włoskich + połowa opakowania budyniu czekoladowego)
- 100g masła
Efekt po 10 minutach w piecu.*

- 100g gorzkiej czekolady

dodatkowo (moja propozycja):
- ok. 250 ml śmietanki 30-36 % (ja zwykle biorę 30%) do ubicia.
- ulubione owoce

Wykonanie:
1. Masło i czekoladę rozpuszczam nad parą. Po rozpuszczeniu odstawiam do ostudzenia.
2. W czasie strudzenia się masy czekoladowej, jaja ucieram z cukrem, dodaję mąkę (albo jej substytuty, czyli moje zamienniki) i całość mieszam.
3. Ostudzoną czekoladę z masłem wlewam do masy z jaj i jeszcze raz mieszam do uzyskania jednolitej masy.
4. Smaruję kokilki (to takie ceramiczne miseczki do babeczek, jak widać na zdjęciu) masłem i wlewam do nich masę.
Efekt po 10 minutach w piecu.*
5. Piekę w piekarniku - 200 st C - przez około 8,5 minut (góra/dół bez termoobiegu, na środkowej półce). Brzegi powinny być dobrze upieczone. Babeczki wyrastają ponad brzegi, z czasem po wyjęciu z piekarnika trochę opadają, taka ich uroda:-)
6. Upieczone, w
yjmuję z kokilków, podaję z bitą śmietaną i kawałkami banana lub innymi owocami, choć bez tych dodatków też świetnie smakują.

Czas pieczenia może być krótszy, wszystko zależy od piekarnika. W zasadzie tyczy się to każdego pieczenia:-)

Smacznego :-)

* Na zdjęciach jest Lawa klasyczna, czyli z mąką.

Polecam spróbować również:
Kakaowe ciasto na maślance -
cudowna konsystencja i smak.
Poduszkowiec -
ciacho kakaowe z sernikiem.
Muffinki piernikowe -
mięciutkie,
fantastycznie aromatyczne.

Porządków początek.

Dziś jest Dzień Czekolady. Moja pycha:-) 
Idealny moment na rozpoczęcia spisywania moich ulubionych przepisów w jednym miejscu.

Blog zatem powstaje z potrzeby uporządkowania moich ulubionych przepisów, to będzie taki mój e-zeszyt z ulubionymi przepisami:-)

Przepisy są począwszy od mojej mamy, poprzez bliskich, znajomych. Bywa, że je modyfikuję z różnych powodów i z różnym skutkiem;-) Szczególnym wyzwaniem jest moja koleżanka, która ma nietolerancję glutenu. Gdy ma mnie odwiedzić, staram się, aby deser był bezglutenowy.

Moje ulubione, czyli te które szczególnie przypadły mi do gustu, i chcę do nich wracać, niezależnie od tego w jakim miejscu na świecie będę. Wystarczy, że włączę sobie mój e-zeszyt i gotowe. Łatwiej będzie z podawaniem przepisu bliskim i znajomym.

No może nie tak prędko e-zeszyt będzie zapełniony, ale z czasem…, choć jak to w życiu ciągle coś nowego poznajemy, dzięki temu wciąż się rozwijamy tak i mój e-podręczny pamiętnik z przepisami też. Znaczy się, mam taką nadzieję:-)

OK, koniec tego gadu gadu. Czas zacząć porządek.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...