Orzechowiec od Kasi
Orzechowe cudo smakowe. |
mmm, połączenie smaków - chrupiące, słodkie, orzechowe ciacho, mmniam. Pychota.
Orzechowiec znika migiem. |
Ja
orzechowca Kasi piekę max 1-2 razy w roku, dosłownie od święta
:-)
Z całą pewnością wymagające jest ciasto, gdyż są to naprawdę bardzo cieniutkie błaty kruchego ciasta, które trzeba rozwałkować na jednolity kawałek.
Mimo to, wysiłek się opłaca. Zapraszam na orzechowca.
Składniki:
Ciasto na
3 kruche blaty: 0,5
kg mąki, 1
kostka margaryny (250 g), 2
jaja, 0,75
szklanki cukru, 2
łyżki miodu, 1 łyżeczka sody | „Likier”, czyli masa
orzechowa: 0,5
kostki margaryny (125 g), 2
łyżki miodu, 250
g orzechów włoskich (siekam dość drobno, ale bez
przesady)
|
Masa do przełożenia: 1 opakowanie budyniu –
śmietankowego lub waniliowego na 0,5 litra mleka, 0,5 litra mleka, 0,5 szklanki cukru, 180 g masła (max 1 kostka,
tj. 200 g)
|
Masa budyniowa*
Przygotowuję budyń zgodnie z instrukcją na opakowaniu, dodając cukier. Gdy masa przypomina budyń, zdejmuję z ognia, dodaję masło i tak długo mieszam, aż całość połączy się w jednolitą masę.
Gotową masę przykrywam folią spożywczą i odstawiam do wystudzenia.
„Likier”, czyli masa orzechowa
Orzechowiec przed podziałem |
Na patelni rozpuszczam i łączę margarynę, cukier i miód, po czym dodaję posiekana orzechy, wszystko razem mieszam, możliwie równomiernie obtaczając wszystkie kawałki orzechów. Patelnię odstawiam, studzę, a następnie wykładam na jeden z rozwałkowanych blatów kruchego ciasta i piekę w piekarniku. Ten blat będzie położony jako ostatnia warstwa ciasta, wieńcząc dzieło.
Kruche blaty ciasta
OK, teraz wszystko składam.
Orzechowiec w pełnej krasie. |
P.S. Z cukrem można oszczędniej, ciasto jest bardzo słodkie. Za często nie powinno się go robić, za to od święta jak znalazł:-)
Smacznego.
Moja mama kiedyś taki piekła <3!
OdpowiedzUsuńKażdy miłośnik orzechów i słodkości, zapewne nie pogardzi takimi pysznościami. Pozdrawiam i zapraszam ponownie :-)
Usuń