no niestety jakość zdjęcia pozostawia wiele do życzenia:( |
Zauważyłam, że w przepisach zupa grzybowa, czy sos grzybowy, to nie znaczy, że mamy do czynienia z pieczarkami. Mam na myśli to co można znaleźć powszechnie w książkach itp. Tak jakby pieczarka niebyła grzybem. I w ten oto sposób została wyodrębniona zupa pieczarkowa, która przecież jest zupą grzybową. Idąc tym tropem, powinniśmy nazywać inne zupy, czy sosy od grzyba z jakiego jest zrobiona, czy zrobiony. No chyba, że mamy odczynienia z miksem.
O przepraszam, jak mamy kurki, to mówimy, że to np. sos kurkowy. Wygląda na to, że są grzyby i grzyby:-)
U mnie Zupę Pieczarkową robię tak:
Podejrzewam, że wiele osób robi podobnie, ja podpatrywałam swego czasu oczywiście mamę:-)
Składniki:
- około 1½ l rosołu (wywar mięsno-warzywny lub warzywny),
- około 1½ l rosołu (wywar mięsno-warzywny lub warzywny),
- ½ kg pieczarek,
- 1-2 cebule,
- 1-2 łyżki masła,
- 3-4 ziemniaki ugotowane w kostkach (u mnie na
parze),
- 2 łyżki śmietany,
- 1 łyżka mąki.
Przygotowania:
Przygotowania:
1. Pieczarki obieram, płuczę i kroję
w na mniejsze kawałki.
2. Cebulę obieram, myję i kroję na
mniejsze kawałki.
3. Na patelni roztapiam masło, podsmażam na nim cebulę, aż się zeszkli, poczym dodaję
pieczarki, chwilę przesmażam i przykrawam
pokrywką. Całość duszę, aż do miękkości.
Pieczarki puszczają dość sporo
płynu, więc przed zdjęciem z ognia, zdejmuję pokrywkę i chwilę
czekam,
aż trochę odparują, po czym całość zdejmuję z palnika.
4. Podduszone pieczarki z cebulę,
przekładam do naczynia, 1-2 łyżki poduszonych pieczarek odkładam
do osobnego naczynia, a pozostałe traktuje blenderem.
5. Zmiksowaną papkę przekładam do
przygotowanego wcześniej wywaru (dobrze jeśli jest chwilę przed gotowaniem).
6. Dodaję odłożone wcześniej
podduszone pieczarki.
7. Dodaję ugotowane ziemniaki.
8. I całość gotuję na niewielkim
ogniu przez około 5 minut.
9. Śmietanę hartuję z kilkoma
łyżkami wywaru, dodaję mąkę całość dokładnie mieszam.
10. Za nim połączę mieszaninę
śmietany z zupą, miksuję ją na wszelki wypadek, żeby pozbyć się
ewentualnych
grudek z mąki.
11. Łączę mieszaninę śmietanową z
zupę, całość mieszam i jeszcze chwilę gotuję ok. 2-3 minut.
Ja czasem dodaję makaron typu kokardki. Tak lubię. Dla każdego coś dobrego.
Ja czasem dodaję makaron typu kokardki. Tak lubię. Dla każdego coś dobrego.
Smacznego.
Ja nie raz spotkałam się z opinią, że "lubię pieczarki, ale grzybów nie" ;) Zatem coś jest na rzeczy w tym temacie. Połączenie pieczarek i ziemniaków jest dla mnie boskie. Dziękuję za dodanie przepisu do akcji :)
OdpowiedzUsuńWitaj mopswkuchni:-)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że taki temat pieczarkowy, do którego mogłam dołączyć:-) A co do pieczarkowych "dylematów", to w sumie dziwne, ale cóż człowiek to jednej wielki kłębek dziwności.
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny, zapraszam częściej:-)